Dyniska Stare: Musiało stać się coś złego

mili602 napisał:

W prawie polskim pijany kierowca tylko i wyłącznie ponosi winę za spowodowanie kolizji, czy jak w tym przypadku wypadku ze skutkiem śmiertelnym. I nie jest tu istotne czy ta grupka młodzieży szła środkiem ulicy czy też poboczem. ...........

To jest niestprawiedliwe. Mam nadzieję, że sąd nie ugnie się pod presją krzykaczy w stylu "dożywocie", "powiesić mordercę" tylko uwzględni FAKT, że gdyby nie zachowanie pieszych nie byłoby tragedii.

PTR napisał:

Samochód uderzył w przepust po kolizji z pieszymi, bo kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Najpierw była kolizja z pieszymi potem utrata panowania nad pojazdem - nie odwrotnie. Nie jest mordercą, bo nikogo nie zamordował. Ponosi część winy, bo był pijany, ale gdyby nie zachowanie pieszych nic by się nie stało.

Było tak: Jechał z dużą prędkością (ponoć ponad 170km/h), obok kościoła na górce i na łuku wybiło go i stracił panowanie nad samochodem, jechał rowem, ściął znak. Uderzył w grupkę dzieciaków, obróciło go i dopiero zatrzymał się na przepuście. Mieli szanse odskoczyć, ale to działo się zbyt szybko. Jego ewidentna wina bo był pijany i jechał za szybko bo miał złość na dziewczynę, ale napweno nie chciał nikogo skrzywdzić. Pamiętam go ze szkoły, to taki spokojny chłopak, ale co z tego jak zabrał życie tylu młodym i zmarnował swoje.

Posłuchajcie, przede wszystkim dajcie sobie spokój z ocenianiem i gdybaniem. Jak wyglądał przebieg wypadku - od tego jest dochodzenie, ekspertyzy biegłych i tak dalej, to jest do ustalenia jeszcze. Czemu rodzice puścili młodych na zabawę - a czemu nie? Sami nigdzie nie wychodziliście, gdy byliście młodzi i zawsze Was wożono wszędzie jak święte krowy? Darujcie sobie także rady w stylu "jak nie ma w domu samochodu, to trzeba było sąsiada poprosić". Sąsiad może też nie ma, a poza tym, komu chciałoby się wstawać po nocy i wozić obcych ludzi, bo im się zabawy zechciało? Teraz to wszyscy jesteście mądrzy, bo wiecie, co się stało - zaręczam, że gdyby Ci ludzie też wiedzieli, to by nosa z domu tego dnia nie wystawili, o ich rodzicach i bliskich nie wspominając - zaryglowaliby ich w domach bez możliwości wyjścia. Nie szukajcie więc winy u rodziców, sąsiadów i nie wiadomo kogo jeszcze, to był wypadek. Poza tym, taki wypadek może się zdarzyć wszędzie o każdej porze dnia, to nie "wina" zabawy, że akurat wydarzył się wtedy, tylko konkretnego kierowcy, jego zachowania i do tego pewnego splotu wydarzeń. Niedawno w Łabuniach pijany tatuś wiózł rodzinę mając 2 coś promila i wylądowali w rowie - dobrze, że akurat nikt tamtędy nie przechodził. Jakby oni szli minutę później lub wcześniej, też by się może nic nie stało. Dajcie więc młodym ludziom spoczywać w spokoju, a sprawca niech się męczy ze swoim sumieniem. Jest jeden pozytywny aspekt tej dyskusji - zwracacie uwagę na to, że pieszych nie zawsze widać w nocy na drogach i to jest fakt. Ostatnio w nocy na trasie z Radzynia do Zamościa zobaczyłam chłopaka idącego poboczem (prawą stroną drogi, szedł w tym samym kierunku), gdy już go mijaliśmy - ubranego w ciemnoszare i ciemnogranatowe ubrania. Mój apel - jeśli ktoś z Was wie, że będzie wracał nocą piechotą, po nieoświetlonym odcinku drogi, gdzie nie ma chodników, to naprawdę, ubierzcie się tak, żeby Was było widać! To, że Wy widzicie samochód, nie znaczy, że on widzi Was (szczególnie, gdy z naprzeciwka jedzie drugi samochód i świeci mu światłami w oczy - jest wtedy taki moment, że kierowca widzi tylko te światła, ten moment wystarczy, żeby kogoś potrącić). Odblaski byłyby najlepsze, ale jeśli nie macie pod ręką - coś białego, widocznego w nocy, żeby tylko było widać plamę na drodze i żeby kierowca wiedział, że tam coś lub ktoś jest.

Żal słuchać tych komentarzy.. Prawda jest taka że wina leży po stranie kierowcy gdyby nie alkohol i jego brawura dziś ci młodzi ludzie byli by nadal wśród nas. Owszem, jadac 170km/h przy takiej prędkości trudno by było kogokolwiek zobaczyć.. Nawet gdyby młodzi ludzie na prawdę szli środkiem szosy przecież dajmy na to przy 60 trzeżwy kierowca zdążyłby zahamować czy też ostrzec sygnałem dżwiękowym..... A on.. pewnie ledwo widział na oczy;/

Ktoś napisał, że to z rodziny patologicznej sprawca. Tam nie ma rodzin patologicznych! Tam nie ma recepty na życie! W centralnej Polsce są posadki na garbie narodu a tam nie. Gdy tam mieszkała moja rodzina to przynajmniej pod figurą były majówki czerwcówki,..., teraz jest beznadzieja pomimo pracy w raichu! A tu w centralnej traci się wiarę w Boga, bo jak mój Tata zdumiał się, gdy go zabrałm z tamtąd - to kościół jest taki bogaty! Bo tam ciąle trzeba był sposobem bez pieniędzy (bo skąd) łatać i łatać ten modrzewiowy.

Gość napisał:

To jest niestprawiedliwe. Mam nadzieję, że sąd nie ugnie się pod presją krzykaczy w stylu "dożywocie", "powiesić mordercę" tylko uwzględni FAKT, że gdyby nie zachowanie pieszych nie byłoby tragedii.

Gość napisał:

To jest niestprawiedliwe. Mam nadzieję, że sąd nie ugnie się pod presją krzykaczy w stylu "dożywocie", "powiesić mordercę" tylko uwzględni FAKT, że gdyby nie zachowanie pieszych nie byłoby tragedii.

co Ty za bzdury piszesz, jakie zachowanie pieszych? Pijany pędzącyy kierowca ma do wszystkiego prawo? najlepiej go uniewinnić. Koszmar jak można go bronić owszem nie jest mordercą ale tyle razy w teleizji pokazywali tragedje które były spowodowane przez to że kierowca był pijany.

widać że na tym forum w zdecydowanej większości wypowiadają się chyba kolesie od kieliszka sprawcy. na szczęście są jeszcze tacy co uważają inaczej...a już "najlepsi" w osądach są ci co pytają, co te dzieci robiły o tej porze na drodze. chyba w wieku 16 lat musieli być wyjątkowymi wapniakami i siedzieli w domu jak zakuci żeby tylko ta dziewczyna z tego wyszła. pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących)

PTR napisał:

Pomysł bardzo dobry! Organizator tego typu "dyskotek" powinnien zorganizować kontrolę WSZYSTKICH kierowców opuszczających imprezę. Tak jak kontroluje się autokary ze szkolnymi wycieczkami. Niekoniecznie musi być to kontrola policyjna - wystarczy ochroniarz z alkomatem przy wyjeździe z parkingu.

Przeciez to sam nawalony Tomek byl organizatorem to przed siasciem za kolko mial sobie dmuchnac w alkomat????Bzdury!!!

niestety justynka od nas odeszła. PJD

http://video2.v2.tvp.pl/2009/04/28/201155/film.asf

co wy wszyscy mozecie wiedziec o kierowcy tego auta jak jego nie znacie jestem jego dobrym kolega razem chodzilem z nim do klasy od podstawowki do sredniej szkoly znam jego dobrze i wiem ze tego nie chcial ale kare poniesc musi i tez po pierwsze gdyby wszyscy piesi co szli byli trzezwi to by bylo dobrze a tu co drugi pijany i co lepsze jeszcze siedzieli w tel jak szli to co oni wtedy widzieli nic kompletnie nic teraz sobie mowic mozecie wszystko he wasze wypowiedzi sa zalosne nic nie wiecie a piszecie ludzie zastanowcie sie nad soba co wy reprezentujecie soba?!! szkoda slow na was stalo sie i juz widocznie Bog tak chcial.

dokladnie!!!! ludzie maja nasrane rowno dajcie spokoj nie macie co robic to zobaczcie co wy robiecie czasami jak jestescie pijani a pozniej komentujcie idioci ale siebie!!!!

to ze jechal 170 to nie prawda ludzie tam nie da sie przy takiej predkosci wejsc w ten zakret nie widzieliscie tego miejsca a piszecie jestescie idioci czy co!!! tam przy 130 to max bo jak wiecej bedzie to nie bedzie sie jechalo poboczem tylko od razu wyrzuci cie na pola czaicie mieszkam tu to wiem!! i nie piszcie durnot!!

Gość napisał:

To jest niestprawiedliwe. Mam nadzieję, że sąd nie ugnie się pod presją krzykaczy w stylu "dożywocie", "powiesić mordercę" tylko uwzględni FAKT, że gdyby nie zachowanie pieszych nie byłoby tragedii.

dokladnie mysle tak samo ale to ludziam nie przetlumaczysz.

Przestancie !!!!!!!! Oni oblewali egzamina a poreszta gdyby ten psychol sie nie napil i nie jechal po pijanemu to NIC BY SIE NIE STALOO !! TO WSZYTSKO JEGO WINA wiem ze kumple i znajomi go usprawieldiwiaja ale to CHORE !!!! On zabral im cale zycieee !!!ONI szli POBOCZEM !!!!!!!! a ludzie glupoty wygaduja wogole nie wiedzac jak bylo...ZALL!!!!! dozywocie dla pana S!!!!!!!

Ty jestes zalosny .. !! Moze i on tego nie chcial moze i byl spoko ale to jest JEGO WINA bo po co jechal po pijanemu z taka predkoscia ?? I jak mozesz wogole pisac ze to jest wina tych dzieci ???/Zal mi Ciebie nie masz sumienia w ogole....Gdyby ten pijak nie chcial pokazac "co to nie ja" nic by sie nie tsalo CIEKAWE JAK ON MOGL ICH ZOBACZYC JAK ON NA SLEPIA NIE WIDZIAL ???Pomysl...Niech odsiedzi swoje a potem i tak nie zastanie SPOKOJU !!!

MieszkaniecDynisk i kolega napisał:

co wy wszyscy mozecie wiedziec o kierowcy tego auta jak jego nie znacie jestem jego dobrym kolega razem chodzilem z nim do klasy od podstawowki do sredniej szkoly znam jego dobrze i wiem ze tego nie chcial ale kare poniesc musi i tez po pierwsze gdyby wszyscy piesi co szli byli trzezwi to by bylo dobrze a tu co drugi pijany i co lepsze jeszcze siedzieli w tel jak szli to co oni wtedy widzieli nic kompletnie nic teraz sobie mowic mozecie wszystko he wasze wypowiedzi sa zalosne nic nie wiecie a piszecie ludzie zastanowcie sie nad soba co wy reprezentujecie soba?!! szkoda slow na was stalo sie i juz widocznie Bog tak chcial.

Ty jestes zalosny .. !! Moze i on tego nie chcial moze i byl spoko ale to jest JEGO WINA bo po co jechal po pijanemu z taka predkoscia ?? I jak mozesz wogole pisac ze to jest wina tych dzieci ???/Zal mi Ciebie nie masz sumienia w ogole....Gdyby ten pijak nie chcial pokazac "co to nie ja" nic by sie nie tsalo CIEKAWE JAK ON MOGL ICH ZOBACZYC JAK ON NA SLEPIA NIE WIDZIAL ???Pomysl...Niech odsiedzi swoje a potem i tak nie zastanie SPOKOJU !!!

Co Ty w ogole gadasz ?????// Zachowanie pieszysz ?Zal...Z nimi bylo wszystko ok to wsyztsko przez niego !!!! KARA SMIERCI !!!

polska to dziki kraj...